Wino musujące na Sylwestra

Koniec roku to czas podsumowań i postanowień. Nowy Rok warto powitać kieliszkiem wypełnionym bąbelkami. Na jakie wino musujące się zdecydować. Sklepy przygotowały bogatą ofertę świąteczno-noworoczną. Niedawno polecały wina do potraw wigilijnych, teraz czas na wybór wina, które towarzyszyć będzie sylwestrowej zabawie. Nie obejdzie się oczywiście bez musiaka, jakie wino musujące wybrać?

Miłośnikom klasyki z zasobnym portfelem oczywiście polecamy szampany. W mijającym roku smakowały nam te z Le Brun de Neuville Champagne, w poprzednim Nomine-Renard (Dom Szampana).

Stale rośnie popularność prosecco. W tej kategorii, oprócz wielu słabych lub przeciętnych, mamy również wina świetne, które z pewnością przypadną do gustu naszym mniej „winnym” towarzyszom zabawy. Polecamy prosecco z winnic Furlan (Vintage), Malibran (Vini e Affini), Follador (The Fine Food Group).

Zafascynowanym Tokajem polecamy Gróf Degenfeld Pezsgo Furmint Extra Brut 2011, musujący furmint wytwarzany metodą szampańską (RAFA).

W naszej pamięci zapisało się Golan Heights Yarden Blanc de Blancs 2007, świetne wino które mieliśmy okazję degustować podczas wizyty w Krakowie Victora Schoenfelda (Dom Wina).

Winni patrioci też znajdą coś dla siebie. Warto kupić Grempler Sekt z Winnicy Miłosz (Win-ko, Vintage) czy musiaka z Winnicy Kępa Wiślicka (Stoccaggio). Nieliczni będą mogli cieszyć się winem z Winnicy Gaj (o „pierwszym polskim naturalnym winie musującym” pisaliśmy we wrześniu), albo od Lorków z Winnicy Smykań.

Śledzący trendy hipsterzy pewnie zaopatrzą się w cydr. Na przykład opatrzony designerską etykietą Cydr Ignaców lub jeden z cydrów rzemieślniczych, jak ten z Gospodarstwa Agroturystycznego Koziarnia.

Niezależnie od Waszych wyborów w Nowym Roku życzymy wszystkim szczęścia i pomyślności.