Kilkanaście dni temu została zamknięta popularna winiarnia i winoteka WINOMAN. Zasmuciło to niezmiernie wielu miłośników wina i dobrej kuchni. Jest też dobra wiadomość – firma Winoman działa nadal jako importer wina, w drugiej połowie stycznia planowane jest wznowienie sprzedaży detalicznej poprzez sklep internetowy.
Przy dobrym winie dobrych przyjaciół znajdziesz – w przypadku Winomana przysłowie sprawdziło się w pełni. Przez dwa lata działalności lokal zyskał wielu przyjaciół, znajomych, stałych gości, których przyciągała domowa atmosfera rodzinnej firmy, dobra selekcja win i smaczna kuchnia. To był bodaj jedyny lokal w Krakowie w którym to potrawy były dobierane do wina, a nie na odwrót. Warto przypomnieć winiarzy z portfolio Winomana:
- Radomil Baloun (Morawy), poznany dzięki (Agnieszce Wyrobek-Rousseau) jako wielokrotny laureat w konkursie, w którym win oceniają wyłącznie kobiety,
- Dveri-Pax (Słowenia) winiarnia należąca do benedyktynów z Admund w Austrii, której manager odpowiedzialny za eksport Andreas Jauschneg nawiązał współpracę po targach ENOEXPO 2010,
- Tamás Dúzsi (Szekszard) wyszukany podczas wędrówki po południu Węgier, tradycjonalista który robi wina nie według mody, rozkochał Kraków swoich winach różowych,
- Stephanie Berecz z Kilkelet (Tokaj), Francuska ogłoszona Winiarzem Roku 2010 na Węgrzech,
- Karl Heinz z Quinta dos Vales (Algarve), Niemiec produkujący wina na południu Portugalii,
- Dorina Lindemann z Quinta da Plansel (Alentejo), także z Niemiec, także produkuje wino w północno-wschodniej części prowincji Alentejo, około 100 km od Lizbony.
Pewnie nie jest przypadkiem, że wszyscy to winiarze z pogranicza – narodowościowego, geograficznego czy kulturowego.
Pożegnalny wieczór był okazją do wspomnień. Jedliśmy cieszące podniebienie potrawy (w tym niezapomnianą kaczkę w sosie maślakowym), piliśmy ulubione wina (*), były opowieści, były życzenia i toasty w gruzińskim stylu – oto jeden z nich podany przez Andrzeja Bocheńskiego:
Podczas ceremonii zaślubin ojciec wręczył córce pierścień z cennym kamieniem i powiedział, córko jak będziesz bardzo nieszczęśliwa popatrz na ten pierścień i pomyśl – to minie. A jak będziesz bardzo szczęśliwa to również popatrz sobie na ten pierścień i pomyśl – to minie. Proszę Państwa, wznieśmy toast – każda chwila jest unikalna, także ta którą dzisiaj razem spędzamy, przerwa w działalności Winomana też minie. Oby w innym czasie, w innym miejscu udało nam się spotkać ponownie!
Za dwa wspólnie spędzone lata – dziękujemy Andrzeju, dziękujemy Aniu 🙂
Rozmowa z Andrzejem Bocheńskim Staropolska kuchnia i współczesne polskie wina
Rozmowa z Anną Bocheńską Pierwszy rok w Winomanie
*serwowane wina:
- Marquês dos Vales Selecta Blanc de Noir 2011 od Quinta dos Vales, białe wino z ciemnych gron szczepu Castelao,
- Rulandské šedé 2010 (czyli Pinot gris) od Radomila Balouna,
- Sipon Ilovci 2007 od Dveri-Pax, wytrawny furmint dojrzewany w beczkach akacjowych,
- Marques de Montemor od Doriny Lindemann,
- Gorogso (Cab. Franc, Cab. Sauvignon) flagowe czerwone wino Tamása Dúzsiego,
- Tokaj Késői szüretelésű od Kikelet Pince, półsłodki kupaż Furmint-Hárslevelű w wersji late harvest.
Pingback: Rok 2012 w Krakowie « Wino w Krakowie
Strasznie sie zdziwilem ze Winomana zamkneli! Jeszcze niedawno bylem tam na imprezie. To byl jeden z dziwniejszych lokali w Krakowie, zupelnie niestandardowy, mnostwo swietnych pomyslow (zdecydowanie gorzej z ich realizacja). Wlascicielom zycze jak najlepiej !!!