Wiosenny TOUR DE FROMAGE przebiegał przy zimowej pogodzie. Większość wystawców schoniła się w gościnnym namiocie, nieliczni (stoisko z chlebem, oscypkami) pomimo mrozu trwali pod gołym niebem. Na stoiskach były wina: austriackie, bułgarskie, francuskie, gruzińskie, kalifornijskie, południowoafrykańskie, rumuńskie, słowackie, węgierskie, włoskie oraz – czemu nie? – sake. Dużo serów oczywiście – austriackie, bułgarskie, francuskie, holenderskie, polskie, słowackie i włoskie. Kozie, krowie, może nawet trochę owcze – więcej sera to lepsza przyszłość!!